III Szkolenie Pokojowego Patrolu
opowie¶æ Paw³a Reymana z Warszawy

A wiêc we W³ostowicach odby³o siê trzecie, po Nestorówce i Mielnie, szkolenie Pokojowego Patrolu, a by³o tam tak...

O 8.30 w pi±tek dotar³em wraz z ekip± audycji RADIA PRZYSTANEK poci±giem do Pu³aw, a stamt±d autobusem nr 12 do W³ostowic. Zaraz po opuszczeniu autobusu znalaz³em siê w o¶rodku, gdzie czekali ju¿ Ratownicy Grupy Ratownictwa Drogowego PCK z Bielska-Bia³ej, firma Harton - Makaruk, no i oczywi¶cie ¶niadanie !!! Gdy ju¿ najad³em siê do syta i ulokowa³em siê w pokoju, punkt 10.00 rozpoczê³o siê szkolenie PCK. Podzielono nas na dwie grupy, jedna szkoli³a siê w sto³ówce, a druga w sali telewizyjnej, gdzie i ja trafi³em. Zaczê³o siê 8 godzin dok³adnego, uwa¿nego i weso³ego szkolenia, gdy¿ ratownicy oprócz ogromnej wiedzy i zaanga¿owania, maj± równie¿ wielkie poczucie humoru i dziêki temu szkolenia nie s± d³ugie i nudz±ce...

Gdy zakoñczy³o siê szkolenie teoretyczne, obie grupy mia³y czas wolny do godziny 20.00, po czym czeka³a nas niespodzianka. Wiêc do godziny ósmej rozeszli¶my siê w grupach. Jedni postanowili lepiej siê poznaæ, inni zwiedzali okolicê lub zostali w o¶rodku i np. grali sobie w pingponga.

O 20.00 czeka³a na nas niespodzianka, któr± uprzednio przywioz³a Stra¿ Po¿arna, a by³a to stara zastawa, w której jeden z ludzi Hartona i szef Patrolu Bartek udawali ofiary wypadku, a miejscowa Stra¿ Po¿arna i Grupa Ratownictwa Drogowego PCK z Bielska Bia³ej dali doskona³y pokaz ratowania ¿ycia ludzkiego. Szkoda tylko, ¿e wcze¶niej nie podpalili samochodu, wszystko wygl±da³oby trochê ciekawiej... Có¿, rozumiem, ludzie Hartona s± na wagê z³ota :-))))

Po tym pokazie by³ ci±g dalszy odpoczynku. Jedni wrócili do swoich zajêæ sprzed pokazu, a drudzy poszli spaæ. Ja by³em tej drugiej grupie, gdy¿ warto by³o wypocz±æ przed niespodziankami dnia nastêpnego.

Obudzi³em siê po ósmej, a o dziewi±tej zszed³em na ¶niadanie. Po nim dowiedzia³em siê, ¿e grupa z sali telewizyjnej wychodzi na szkolenie w teren z lud¼mi Hartona, a druga zostaje na szkoleniu z PCK i na... egzaminie ! Po obiedzie zamiana. I tak siê sta³o. O 10.00 sta³em przed budynkiem, gdzie podzielono nas losowo na grupy i wyszli¶my w teren, gdzie czeka³y na nas zadania wymy¶lone przez Hartona. Znalaz³em siê w grupie drugiej, a wraz ze mn± Ania, Iwona, Marta, Magda, Grzesiu Du¿y, Grzesiu Mniejszy oraz Wielki Przemek - doborowa kompania, któr± serdecznie pozdrawiam !!! Zadañ by³o 5 i nazywa³y siê kolejno: Ruroci±g, Bagna, Wie¿a, Reaktor i Most. Nie zdradzê na czym polega³y, ale mogê powiedzieæ, ¿e aby je wykonaæ, trzeba by³o siê wykazaæ gr± zespo³ow± i tego miêdzy innymi mia³o nauczyæ nas to szkolenie.

Po powrocie do o¶rodka czeka³ na nas obiad, a potem szkolenie praktyczne PCK na fantomach i egzamin. Instruktorzy PCK wychwytywali nasze b³êdy oraz pokazywali, jak robiæ wszystko poprawnie. Tu dziêkujê im w imieniu wszystkich, poniewa¿ wszyscy dziêki nim egzamin zdali.

W programie by³a jeszcze jedna atrakcja - marsz nocny. Godzina 20.00 wybi³a i zebrali¶my siê przed budynkiem ciep³o ubrani, w d³oniach dzier¿±c latarki. Mia³ to byæ sprawdzian gry zespo³owej w terenie noc±. Jurek ¿yczy³ nam wszystkim powodzenia, a potem jeden z ludzi Hartona da³ nam kilka wskazówek przed wyjazdem w teren. Podzielono nas znowu na grupy, których sk³ady wygl±da³y jak na szkoleniu za dnia, ale otrzymali¶my teraz oznaczenie B. Wsiedli¶my wszyscy do autobusu i wyruszyli¶my. Autobus zatrzymywa³ siê co jaki¶ czas i wypuszcza³ po dwie grupy po kolei. Na pierwszym przystanku wysiad³a grupa A oraz moja grupa, czyli B. Dostali¶my mapê, kompas oraz legendê. Na mapie zaznaczonych by³o 6 punktów: 1 start, 4 punkty meldunkowe oraz 2 punkty z zadaniami. Gdy po drobnych b³±dzeniach zaliczyli¶my punkty drugi i trzeci, oraz ominêli¶my niechc±cy punkt czwarty, dotarli¶my do punktu pi±tego, gdzie zaliczyli¶my s³odko zadanie zwane kolejk±. Ruszyli¶my ekspresowo do szóstki, gdzie musieli¶my wybraæ dwóch liderów spo¶ród nas, gdy¿ czeka³o nas zadanie zwane skokiem zaufania. I tak po wype³nieniu zadañ i przej¶ciu kilkunastu (a mo¿e wiêcej) kilometrów dotarli¶my po szóstej rano do o¶rodka. Tu czeka³y na nas certyfikaty PCK-owskie, po¶wiadczaj±ce ukoñczenie szkolenia, wa¿ne w Unii Europejskiej.

Po krótkim odpoczynku i po ¶niadaniu zebrali¶my siê przed budynkiem, gdzie Jurek podsumowa³ ca³e szkolenie i nast±pi³o og³oszenie wyników. Najkrócej trasê, i tym samym najlepsz± by³a grupa D. Po kilku jeszcze s³owach Jurka oraz kilku pami±tkowych zdjêciach ruszyli¶my z ¿alem do domu.

Naprawdê by³o wspaniale i, mówiê Wam, warto co¶ takiego prze¿yæ.



POZDRAWIAM WSZYSTKICH I DO ZOBACZENIA NA PRZYSTANKU WOODSTOCK !!!
HEJA !!!



Pawe³ z Warszawy



WSTECZ